tag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post7401824107766350054..comments2023-05-11T14:51:03.680+02:00Comments on Deszczowy Chłopiec: Święta z przymusuAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/07670142240080208946noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-50942064062565420812013-03-29T21:55:32.000+01:002013-03-29T21:55:32.000+01:00No będę pisała chociaż właśnie myślałam,że już nie...No będę pisała chociaż właśnie myślałam,że już nie ,bo drażnię tylko tych co tam przypadkiem zajrzą,że niby jestem a mnie nie ma.No i trochę nie wiem po co i jak.Dziecię moje chwilowo lepiej mi w oczy zagląda więc boje się gwałtownie ruszyć choćby biegnąc do komputera..<br>Poderzewam u siebie depresję ,albo tylko doła mam to mamy dużo wspólnego w tym samym czasie nawet...<br>Ja czytam o Was,bo to jakoś mi ten wewnętrzny dynamit lekko wygasza, bo ja cięgle z tach co myślą,że to tylko wziąć sztandar popikietować i ktoś mi to dziecko nareperuje...<br>Pozdrawiam~plumm1noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-91443729026875389622013-03-30T11:31:49.000+01:002013-03-30T11:31:49.000+01:00Czekalam na wyjasnienie tytulu a tu nic z tego :/ ...Czekalam na wyjasnienie tytulu a tu nic z tego :/ My w zasadzie wcale nie jestesmy gotowi na te Swieta. Mam nadzieje, ze jak zaraz na zakupy pojade, to jaja jeszcze kupie ;) Maz przywiozl nam z wojazy jakies chorobsko, sam z lozka prawie nie wstaje i totalna niemoc nas ogarnela. Ale to dobrze. Nie lubie swiat zawalonych lakociami, w biegu miedzy jednym a drugim posilkiem. Lubie swieta leniwe, w minimalistycznej oprawie gastronomiczno-dekoracyjnej, nie konczace sie pekaniem w szwach i pytaniem czy to juz? Paradoksalnie, choc wczoraj w ostatniej chwili udalo mi sie cos zorganizowac izajmowalam sie wszystkim, tylko nie swietami, to kilka godzin przymusowo spedzonych w samochodzie okazalo sie doskonalym sposobem na rozwazanie Wielkiego Piatku. Chyba jak wszyscy teraz jestem po prostu zmeczona, zyje z dnia na dzien i w jakis niepojety sposob odnajduje w tym niesamowita przyjemnosc. I choc swieta w malo swiatecznej atmosferze jak na razie, cos "wisi w powietrzu", cos, co sprawia, ze choc obchodzone, bo "tak trzeba", staja sie zupelnie inne, nasze, bez jakiegokolwiek przymusu:)~tijgertjehttp://autystyczne-tygryskowo.blogspot.nlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-10917878652926642092013-03-30T14:02:57.000+01:002013-03-30T14:02:57.000+01:00Plumm, jeśli Cię dobrze zrozumiałam, to czytasz na...Plumm, jeśli Cię dobrze zrozumiałam, to czytasz nas, żeby pozbyć się złudzeń, czyli się podołować. Przestań. My jesteśmy ciężki przypadek. Wokół nas wiele dzieci autystycznych funkcjonujących o niebo lepiej. Wczoraj nawet na basenie usłyszałam od trenerki: "mamy już 3 autystów wyleczonych". Pytanie, co znaczy wyleczonych. Jakiś tam rys może zostaje, ale generalnie dzieci funkcjonują dobrze. Znam osobiście takie przypadki. I nie to, żeby te dzieci przeszły jakąś specjalną terapię czy leczenie. Myślę sobie, że tak miało być. To skoro nie wiesz, jak będzie u Was, po co masz się trzymać tej najgorszej wersji? Optymizm ludziom nigdy nie zaszkodził.~Hanianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-47274277851594838782013-03-30T14:06:32.000+01:002013-03-30T14:06:32.000+01:00Z tym tytułem, to jedno znaczenie jest nawiązaniem...Z tym tytułem, to jedno znaczenie jest nawiązaniem do notatki Plumm i mojego komentarza do niej, którego ona jeszcze nie autoryzowała, wiec go nie widać. Chodzi mniej więcej o to, że my rodzice dzieci chorych jesteśmy święci z przymusu (bynajmniej nie z wyboru). A drugie znaczenie dotyczy nadchodzących Świąt - u mnie obchodzonych trochę z przymusu, bo nie mam na nie ani siły, ani energii, ani motywacji.~Hanianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-50721323075432899822013-03-30T14:07:41.000+01:002013-03-30T14:07:41.000+01:00I dlatego obchodzę je nietypowo. Nie robię wielkic...I dlatego obchodzę je nietypowo. Nie robię wielkich porządków ani gotowania. Ale święconka chyba będzie.~Hanianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-77694448522611761772013-03-30T15:00:17.000+01:002013-03-30T15:00:17.000+01:00Oglądałam ostatnio film dokumentalny z serii świat...Oglądałam ostatnio film dokumentalny z serii świat bez fikcji 'AUTYZM - TRUDNA MIŁOŚĆ ''bardzo ciekawy,trochę jakbym oglądała siebie i syna w momentach jego agresji.Ten film Jest dostępny w internecie.Jestem żywym przykładem,że czasem jak sił już brak,przychodzi poprawa i nadzieja.Pozdrawiam i szczerze przyznaję,że modlę się o wszystkie rodziny autystów na całym świecie,bo wiem,ze łatwo nie jest.~Bożenanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-82759816313250760552013-03-30T15:09:01.000+01:002013-03-30T15:09:01.000+01:00Jeżeli chodzi o święta to jestem ewangeliczką i ś...Jeżeli chodzi o święta to jestem ewangeliczką i święconki nie mam,ale chciałam jeszcze polecić piękne utwory Beaty Bednarz np.''PRAWDA JEDYNA''. Mój ulubiony.Często słuchałam i nadal słucham kazań księdza Leszka Czyża z Wisły Malinki np. o martwieniu się(dostępne w internecie). Pozdrawiam Haniu i życzę Błogosławionych świąt.~Bożenanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7176885751177869932.post-31915362948577119102013-03-31T01:11:22.000+01:002013-03-31T01:11:22.000+01:00Słońca, szczęścia, pomyślności,w pierwsze święto d...Słońca, szczęścia, pomyślności,<br>w pierwsze święto dużo gości,<br>w drugie święto dużo wody-<br>to dla zdrowia i urody!<br>Mnóstwo jajek kolorowych,<br>świąt wesołych oraz zdrowych!<br><br>Edyta S.<br>http://krystianek-autyzm.blog.onet.pl/Edytahttp://krystianek-autyzm.blog.onet.pl/noreply@blogger.com