Jędrka ostatnio trzeba bacznie pilnować, gdyż zostawiony samopas lubi robić totalny bałagan. W wannie, podczas kąpieli polubił se ostatnio wyciskać tubki z pastą do zębów lub wylewać szampon. Dziś wieczorem stojąc i pilnując by się nie dorwał pasty, słyszę jak cichutko coś mruczy pod nosem. Żeby tata dobrze zrozumiał, to stanął przy mnie w wannie, chwyta mnie dodatkowo swą ręką i obraca w kierunku drzwi. I cały czas mruczy takie mniej więcej, ledwie słyszalne: "idź". Mówię do niego, żeby powiedział to głośniej, a on w końcu, zdeterminowany: DO-WI-DZE-NIA !
No no jedrek jak chce to potrafi.teraz do kapania 3 razy dziennie w ramach terapi oczywiscie ;) oby wiecej takich swiadomych przemowien ;)
OdpowiedzUsuń3 kąpiele wannowe dziennie to raczej nie, ale np 2 razy w wannie i raz na basenie tego samego dnia - to nam się zdarza ostatnimi czasy.
OdpowiedzUsuń