Jędrek lubi awokado i ser mozzarella. Nie lubi pomidorów.
Ostatnio super pływa na dużym basenie i nie ucieka na brodzik.
Jego ulubionym ubraniem domowym jest ... jego własna skóra.
Miał w tym tygodniu trochę marudniejsze chwile, ale nie było źle.
Ze 2 noce przespał prawie do 6.oo. To było święto.
Mamy basen ze Startu na kolejne 3 lata :)
PS. Ajaj, zapomniałam się pochwalić. Jędrek biega na bieżni w Ośrodku. Na czwórce (cokolwiek to znaczy). Ostatnio przez 20 minut. Bardzo mnie to cieszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz