czwartek, 1 marca 2012

A Jędrek?

Czasem, gdy opisuję, czego to my nie robimy z Jędrkiem, mam wrażenie, że najmniej jest w tym Jędrka. Opisu, jak on reaguje, co robi, czego nie itd. Może dlatego, że to najtrudniejsze, a ja nie potrafię być obiektywnym obserwatorem mojego dziecka.

3 komentarze:

  1. Mysle ze powinnas opisywac jego reakcje nawet nieobiektywnie, bo to twoje dziecko i dla mamy jej dziecko nawet gluptasek jest najkochanszy i najmadrzejszy... moj mial zwyczaj krasc wszystkim telefony komorkowe , szczegolnie w parku .. a jakich to on technik urzywal by je zdobyc...bardzo inteligentny.. przynajmniej dla mamy;:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myslę,że trudności może sprawiać ograniczony kontakt z Jędrkiem pod względem pomunikacji.... W końcu w wielu przypadkach chyba raczej zgadujesz niż wiesz...

    OdpowiedzUsuń
  3. To wszystko prawda.
    Plus dochodzi to, że nie nadążam już patrzeć, myśleć, analizować, a tym bardziej opisywać.

    OdpowiedzUsuń

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...