niedziela, 25 marca 2012

Warto było

W piątek byliśmy na szkoleniu prowadzonym przez Andy Bondy i Lori Frost, twórców metody PECS. Szkolenie pod tytułem: "Trudne zachowania a komunikacja funkcjonalna". Bardzo byłam zadowolona z tego szkolenia. Na jesieni byliśmy na szkoleniu o trudnych zachowaniach prowadzonym przez Garego laVigna. doskonale się to uzupełniało (jak się dowiedziałam przy okazji, obaj panowie się znają i ze sobą współpracują czasami). Obaj wywodzą się z nurtu współczesnego behawioryzmu, behawioryzmu funkcjonalnego. Ze szkolenia z LaVigna zapamiętałam głównie serdeczne podejście dla autysty, również z jego trudnymi zachowaniami oraz to by autysty w takich sytuacjach nie drażnić  (upraszczam szalenie na własny użytek). Andy Bondy mówił zaś dużo o proaktywnym podejściu, tzn. o zapobieganiu trudnym zachowaniom. Mówię oczywiście w uproszczeniu ogromnym bo nie jestem specjalistą, brak mi słownictwa, ledwo zetknęłam się z tematem. Mówił dużo o wzmocnieniach, o ocenie funkcjonalnej, o podejściu Pyramid do edukacji. Bardzo to wszystko było dla mnie ciekawe i układało mi pewne kwestie w głowie.
W ogóle doszłam do wniosku po raz kolejny, że warto jeździć na dobre szkolenia. I to we dwójkę, tak jak ostatnio robimy z mężem. Mnie osobiście oprócz pewnej wiedzy daje to również więcej siły, energii, nadziei na to, że coś jednak można jeszcze zrobić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...