Ok, może ja jestem jakimś mutantem i podoba mi się to co ogół olewa.
Otóż, pasjonują mnie zmagania naszych paraolimpijczyków i ich sukcesy. Ich
charyzma i chart ducha. Ich wola walki, upór i determinacja.
Może jest nas jednak więcej, i po prostu trzeba tylko głośno o tym mówić,
żeby w końcu media przejrzały na oczy i nie traktowały tego tematu po
macoszemu, czyli w stylu j. koriwna-mikke (celowo z małej litery bo
prostak na dużą sobie nie zasłużył).
A skoro nie ma paraolimpiady w TV to od czego jest YouTube :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
Pozdrowionka z kursu komputerowego :0 Ja brałam udział w lokalnej paraolimpiadzie w pływaniu - zajęłam 3 miejsce i dostałam brązowy medal ;) Co prawda było to x lat temu ale było fajnie ;) Dlatego też lubię oglądać paraolimpiadę, i denerwuje mnie to, jak piszesz, że to jest traktowane po macoszemu. Bo w czym my niepełnosprawni jesteśmy gorsi?
OdpowiedzUsuńAniu
OdpowiedzUsuńW moim przekonaniu nie gorsi, lecz wręcz odwrotnie.
Bardzo smutne jest to, że i media i politycy tak lekceważą ten temat.