Dziś to se myślę, że w życiu nas spotyka aż tyle dobrego, że nie jesteśmy w stanie tego zauważyć, docenić, zachwycić się. I dlatego skupiamy się na tym, co złe i smutne bo mniej tego, do ogarnięcia.
A myśli mam takie optymistycznie wcale nie pod wpływem tych dwóch kieliszeczków Żołądkowej, które mi mąż dał do wypicia dla zdrowotności (bo kaszel mnie męczy okrutny), tylko tak po prostu. Bo nagle zaczęłam dostrzegać tyle dobrego, pięknego, że nie wyrabiam z przeżywaniem tego w należytym zachwycie :)
I ja Wam życzę w Nowym Roku, Szczęśliwym 2013 tego zachwytu. Będzie szczęśliwy na pewno, jeśli tylko sobie na to pozwolimy :)
Hania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz prawo do szczęścia.
Mam wrażenie, że w mojej poprzedniej notatce nie zawarłam tego, co chciałam. Ledwo musnęłam temat. Nie chciałam by była to notatka-reklama ...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Weszłam na bloga Jędrka, żeby zamieścić nowy apel i aż się zdziwiłam, że nie pisałam ponad 2 lata, w zasadzie dwa i pół roku bez słowa. Szcz...
-
Ta notatka jest dla ludzi, którzy mogą się czuć jak ja, czyli mieć depresję. Może komuś pomoże. Podzielę się moją historią, choć jest bardz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz