niedziela, 6 stycznia 2013

Nie leń się

Od kilku dni chodzi mi po głowie i gryzie sumienie. Przeczytałam artykuł o pożarze w Udaninie. Pożar w domu strażaka. Zdołał uratować swoją rodzinę. Sam zginął. Została żona z autystycznym 4 letnim dzieckiem. Bez domu, bez męża, z autystycznym małym dzieckiem. Straciła w pożarze męża. Straciła bratanka bo akurat u nich był.
Jak sobie pomyślę, to nie mogę powstrzymać się od płaczu. Nie znam tej kobiety. Ale mogę sobie wyobrazić, co czuje.
I co my możemy zrobić? Chociaż pomóc finansowo. Dlatego proszę. Wiem, że dużo nieszczęść na świecie, wiem, że nie jesteśmy w stanie każdemu pomagać, każdym się przejmować. Ale proszę, wyślij choć 20 zł. Gazety czy piwa sobie nie kupisz kilka razy, a zrobisz coś dobrego. Nie leń się. Nie odkładaj na nigdy. Ja wysłałam.



Potwierdzone info na stronie gminy:
http://www.udanin.pl/
I artykuł w gazecie (choć z niepełną informacją):
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/nie-zyje-7-latek-ranny-w-pozarze-udanin-pomaga-rodzinie,297843.html
I filmik: http://ttv.pl/archiwum/72360,zginal-ratujac-rodzine,1923.html
Resztę wiem z innych źródeł.
Znalazłam profil tej mamy na facebooku
http://www.facebook.com/ania.kwas?ref=ts&fref=ts
Popatrzcie na jej ślicznego synka. Pomóżcie im!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...