Minął kolejny rok. Jędrek był w szóstej klasie i na nasze życzenie nie otrzymał promocji do klasy następnej - przedłużyliśmy mu etap edukacyjny.
W tym roku jego główną terapeutką była pani Ewelina, z którą to robił zakupy i nie musiałam myśleć, co mu dać na śniadanie. To było bardzo wygodne.
Wydaje się, że wszystko było ok, a jednak w maju Jędrek zaczął się denerwować, buczeć, bić się po biodrach (aż do siniaków). Niestety miał kilka takich trudnych dni. Najpierw w Ośrodku, potem w domu. Najgorzej było w dniu 18 urodzin brata :-( Niestety nie udało nam się odkryć przyczyny. Na szczęście w wakacje sytuacja taka miała miejsce tylko raz, w niedużym stopniu a po posiłku ustąpiła (tu przyczyną wyraźnie był głód).
Z ważniejszych wydarzeń w Ośrodku - w czerwcu odbyła się wycieczka z noclegiem. Wszystko było ok. Poza tym Jędrek przystąpił do bierzmowania z grupą swoich kolegów w kaplicy przy Ośrodku. Było sympatycznie.
Poza Ośrodkiem Jędrek jeździł regularnie 2-3 razy w tygodniu na basen ze START'u. Pan Jarek go chwali. Mówi, że Jędrek pływa byle jak, ale za to nie dyskutuje, tylko pływa :-) Bardzo nas bawi i cieszy ta specyficzna pochwała.
Poza tym w tym roku Jędrek zdobył całą masę medali w biegach miejskich (za uczestnictwo). Uzbierała się z nich już niezła kolekcja.
W wakacje byliśmy tradycyjnie nad jeziorami (było cudnie) i na turnusie rehabilitacyjnym w Krynicy-Zdrój.
Jędrek jest złoty dzieciak, można z nim zwiedzać, chodzić po górach, po sklepach, leżeć i nic nie robić - do wyboru - do koloru. I tylko z nabiałem musimy uważać bo mu szkodzi. I też się na to zgadza. Czasem to jest nawet za grzeczny. Ma duże zahamowania w wyrażaniu swoich potrzeb - stąd może frustracja i te ataki złości. Ale przecież pozłościć się też czasem trzeba. Żeby tylko nie robił sobie krzywdy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kilka słów wyjaśnienia
Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd. Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kiedy chłopcy byli młodsi, może było to nawet przed diagnozą, czytałam im często książeczkę - wierszyk Julian Tuwima o Dżońciu. Śmieliśmy s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz