Jędrka ostatnio trzeba bacznie pilnować, gdyż zostawiony samopas lubi robić totalny bałagan. W wannie, podczas kąpieli polubił se ostatnio wyciskać tubki z pastą do zębów lub wylewać szampon. Dziś wieczorem stojąc i pilnując by się nie dorwał pasty, słyszę jak cichutko coś mruczy pod nosem. Żeby tata dobrze zrozumiał, to stanął przy mnie w wannie, chwyta mnie dodatkowo swą ręką i obraca w kierunku drzwi. I cały czas mruczy takie mniej więcej, ledwie słyszalne: "idź". Mówię do niego, żeby powiedział to głośniej, a on w końcu, zdeterminowany: DO-WI-DZE-NIA !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I minął kolejny rok
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
No no jedrek jak chce to potrafi.teraz do kapania 3 razy dziennie w ramach terapi oczywiscie ;) oby wiecej takich swiadomych przemowien ;)
OdpowiedzUsuń3 kąpiele wannowe dziennie to raczej nie, ale np 2 razy w wannie i raz na basenie tego samego dnia - to nam się zdarza ostatnimi czasy.
OdpowiedzUsuń