Uparliśmy się, że znajdziemy zajęcia dla Jędrka bezpłatne lub dofinansowywane. Nasze styczniowe doświadczenia w tym temacie nie napawały optymizmem. Zwiedziliśmy cztery nowe poradnie - niestety bez satysfakcjonującego nas ciągu dalszego. Luty zapowiada się lepiej.
W pobliskiej poradni logopedycznej "odkryłam" panią Asię, naszą pierwszą terapeutkę z Ośrodka "Dać szansę", z którym musieliśmy się pożegnać jakieś 2 lata temu. No i proszę Jędrek ma znowu okazję spotykać się (i to regularnie, co tydzień) ze swoją pierwszą terapeutką. Pani Asia przeżyła lekki szok, że on taki duży i... posłuszny :)
Poza tym odważyliśmy się spróbować zabiegów rehabilitacyjnych oferowanych przez Stowarzyszenie START, z którego to już trzeci rok chodzimy na basen. Okazało się, że od tego roku mają również zabiegi rehabilitacyjne, masaże itd. W poniedziałek poszliśmy do lekarza kierującego na zabiegi. Pan doktor bardzo fajnie złapał z Jędrkiem kontakt, mimo, że Jędrek był trudny i wycofany (najchętniej zaszyłby się w kącie pod naszymi kurtkami; o położeniu się na łóżku lub jakiejkolwiek dłuższej współpracy nie było mowy). Mimo to postanowiliśmy spróbować i dziś byliśmy na pierwszym spotkaniu z panią rehabilitantką. I było dobrze! Jędrek po pewnych pertraktacjach położył się na łóżku i pozwolił trochę się podociskać, trochę pomasować. Nawet przymykał oczy jak do spania. A nie zapowiadało się, że to tak łatwo pójdzie. Liczyliśmy się z tym, że może z tych zajęć nic nie wyjść, że może nam się nie udać nakłonić go do położenia się, do poddania się jakimkolwiek zabiegom. Więc tym bardziej się cieszę, że się udało i mam nadzieję, ze Jędrek już sobie zakodował, że tam jest mu dobrze i nie będzie robił większych problemów.
Fajnie.
A na deser - zachęcam - czytajcie nas w najbliższy weekend. Może będę miała pewną sensacyjną wiadomość ;)
czwartek, 16 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz