wtorek, 8 stycznia 2013

Jędrek pływa jak ryba

Dziś po szkole Jędrek pojechał na basen z tatą. W samochodzie zaskoczył ojca, bo sam z siebie wychodząc z auta założył sobie książkę do komunikacji (PECS) na szyję. A przyznam się, że od jakiegoś czasu książki to on używa w Ośrodku, w domu książka zazwyczaj zostaje w tornistrze. No ale skoro syn nam jasno pokazuje, ze chce nosić książkę (mimo, że jej nie używa w sumie), to uszanujemy jego wolę:)
A na basenie Jędrek pływał jak ryba:) Jędrek często jest tak żywy na basenie, że przestrasza takie spokojniejsze bojące się dzieci. Dlatego jesteśmy przyzwyczajeni, że nie wszyscy są zachwyceni Jędrka obecnością na basenie. No i dziś była fajna sytuacja. W pewnym momencie dziewczynka zaczęła krzyczeć: "Mamo, mamo, Jędrek!" Mąż już chciał interweniować i tłumaczyć się, no że on tak przeszkadza. Na co mama mówi: Nie o to chodzi. Klaudia mi zawsze mówi: "Jędrek pływa jak ryba" i to chciała właśnie powiedzieć:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...