Niestety mamy coraz większy problem z jedzeniem Jędrka. Znajoma ma problem, że jej autystyczny syn nie chce nic jeść. My mamy problem w drugą stronę. Jędrek najchętniej cały czas by jadł. Po przyjściu do domu pierwsze kroki kieruje do lodówki, a i potem ciągle się tam kieruje. W tym roku wyraźnie przytył i na razie nic nie zapowiada zmiany. Ograniczać go ciężko, płacze, gdy się mu nie da jeść. Zaczęliśmy zamykać kuchnię, chować klucz, ale on każdy moment wykorzystuje by coś chapnąć. Martwi nas to.
Więc za chwilę jedziemy na basen.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I minął kolejny rok
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
Moj syn tez mial taka faze, mocno utyl, ale przeszlo mu.
OdpowiedzUsuńAle schudł, czy pozostał "utyty"? :-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.survio.com/survey/d/L6D9T8X6O5M8J2V9T
OdpowiedzUsuńProszę o udział w badaniu ankietowym