czwartek, 11 kwietnia 2013

Brat - najlepszy trener.

A jak jechać na basen, to aktualnie najlepiej z Piotrkiem. Wczoraj pojechaliśmy całą rodziną i znowu Piotrek był niezastąpiony. Dzięki jego zabawom z Jędrkiem, prawie cały basen spędzili na dużym basenie. I były harce, nurkowanie, ale i pływania trochę. Nie jest to aktualnie takie proste z Jędrkiem. On teraz ma tendencje spędzać cały czas na brodziku na podskakiwaniu lub na niczym. To już nie jest czasy, gdy sporo pływał. Teraz ciężko go nakłonić. No chyba, że jest to taka super zabawa jak wczoraj z Piotrkiem i tatą. Miło było popatrzeć.
W nagrodę po basenie pojechaliśmy do KFC. Tak, tak, niezdrowo, wiem. Ale jacy chłopcy byli zadowoleni :)

2 komentarze:

  1. Haniu,a może dla Piotrka jakiś mały upominek np medal: super brat,długopis :świetny chłopak,czekolada,lub coś o czym marzy...
    Ważne jest by go doceniać i mówić mu o tym.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Z marzenia o medalu Piotrek już wyrósł. Najlepsza nagroda, to wyjście na jakiś fast-food:)
    Chwalę go bardzo i zachęcam. I najlepiej go przekupić właśnie jakimś KFC czy pizzą. Trochę to kosztowne co prawda, i niezbyt zdrowe, ale trudno. Chłopak robi kawał dobrej roboty.

    Bożenko, przyślij mi, proszę, swój e-mail.

    OdpowiedzUsuń

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...