poniedziałek, 5 października 2009

1 % podatku - złe wieści

Wpis na forum fundacji "Zdążyć z pomocą". Pozwolę sobie zacytować w całości a pod nim nasz apel który wyslaliśmy dziś do wszystkich członków komisji sejmowej. Hania nie wierzy w to, że nawet to przeczytają, ale cóż, trzeba próbować... Pogrubienie w liście Pana Jacka Piechoty jest moje. Proszę zwrócić uwagę jak można manipulować informacją. Widocznie kogoś boli, że za dużo pieniędzy idzie na konkretną pomoc, a nie na dlubanie urzędników w nosie. Są nadużycia - proste rozwiązanie, doprecyzować co jest pożytkiem publicznym a co nie. Ale najlepiej kombinować jakby tu się rakiem w ogole z 1% wycofać. W tym kierunku to idzie. Zniechęcić ludzi do przekazywania 1% na OOP bo większość podatników woli pomóc konkretniej osobie a nie anonimowej organizacji, więc najpewniej nie wskaże za rok żadnej. Drugi "genialny pomysł" to taki, że nie podatnik a pracodawca ma rozliczać PIT. Bynajmniej nie chodzi tu o dobro podatnika, w to nie wierzę. A to że podatnik często straci kontrolę nad możliwością wskazania 1% to więcej jak pewne.


Witam,

Otrzymałem właśnie sygnał że w środę zbiera się komisja która zamierza
wpisać w projekt ustawy zmianę , która uniemożliwi wskazywanie dziecka
w PIT za 2009 rok.Oto pismo Pana Sławomira Piechoty który dosyć jasno
przedstwaił stanowisko rządu.Trzeba działać i to szybko bo dziura
budżetowa może być łatana kosztem naszych dzieci.

wklejam treść listu za zgodą Pana Aleksandra Komanieckiego.



Wrocław, dnia 2 października 2009 roku



Sławomir Piechota

BP.SP/R/58/2009


Szanowny Panie,

W związku z Państwa pismem z dnia 1 października 2009 roku w
sprawie przekazania listu otwartego, sygnowanego przez organizacje
pożytku publicznego członkom Komisji Polityki Społecznej i Rodziny,
informuję że adresy biur poselskich wszystkich członków komisji są
dostępne na stronie internetowej www.sejm.gov.pl
i nie ma powodów, aby przekazywać taki list bezpośrednio na posiedzeniu
komisji. Bez wątpienia lepiej przecież będzie, jeśli takie pismo
posłowie otrzymają wcześniej i będą mieli czas na zapoznanie się z jego
treścią.

Odnosząc się zaś do kwestii poruszonych przez Państwa w liście
otwartym, wyjaśniam, że wpływy z tytułu 1% to podatek, który państwo
pozwala zaadresować wprost do organizacji prowadzących działalność
pożytku publicznego, na działania statutowe, a nie na potrzeby
konkretnej osoby. Należy podkreślić, że środki finansowe pochodzące z
1% to nie darowizna, a zobowiązanie wynikające z prawa podatkowego,
które państwo pozwoliło zaadresować do wybranej organizacji pożytku
publicznego.

Ponadto możliwość wskazania konkretnej osoby istnieje nie od 6
lat, jak podajecie Państwo w piśmie, ale od ubiegłego roku, kiedy pod
presją niektórych organizacji pożytku publicznego i mediów Minister
Finansów wyraził na to zgodę. W chwili obecnej coraz więcej osób uważa,
że to rozwiązanie jest sprzeczne z ideą 1%, a nawet bywa nadużywane
jako forma ukrytej zapłaty za różnego rodzaju usługi, jak np. za naukę
w szkole, czy wyjazd wakacyjny.

Pragnę także zwrócić uwagę, iż środki finansowe pochodzące z 1% podatku
dochodowego od osób fizycznych mają służyć wspieraniu działalności
pożytku publicznego. Natomiast działalność gospodarcza jest
działalnością dodatkową organizacji i podlega odrębnym przepisom
podatkowym. Ustawa z dnia z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności
pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. Nr 96, poz. 873 ze zm.)
zabrania prowadzenia działalności odpłatnej pożytku publicznego i
działalności gospodarczej w stosunku do tego samego przedmiotu
działalności, tym samym sprzeczne z ustawą byłoby przeznaczanie środków
z tytułu 1% na prowadzenie działalności gospodarczej.


z poważaniem

Sławomir Piechota



Znamy godzinę i datę komisji - 8:45, środa 7 października br. w
Nowym Hotelu Poselskim , potrzeba paru rodziców , najlepiej z dziećmi
aby przyjechali i powiedzieli parę słów do mediów.

Pozdrawiam michał



Żródło: Forum Fundacji "Zdążyć z Pomocą"



Białystok, dnia 2009-10-05


Szanowna Pani/Szanowny Panie

       Jesteśmy rodzicami  5-letniego Jędrzeja - dziecka z autyzmem. Nasz syn od marca b.r. jest podopiecznym Fundacji „Zdążyć z pomocą”. Celem statutowym tej fundacji jest pomoc dzieciom niepełnosprawnym, w tym także pomoc finansowa. Środki na tę pomoc pozyskiwane są m.in. z tytułu 1% podatku. Dzięki tym wpłatom, które trafiają na subkonto Jędrzeja w Fundacji, możemy zapewnić mu specjalistyczną pomoc, co w naszym przypadku wiąże się z wyjazdami 2 razy w tygodniu z Białegostoku do Warszawy (w sumie 800 km w tygodniu). Dramatycznie potrzebujemy tej pomocy, bo wiemy, że to daje efekty (dziecko dzięki temu zaczyna mówić! i jest szansa na to, że kiedyś będzie w miarę samodzielne). Nie będę się rozwodził jaka jest pomoc Państwa (5 godzin w miesiącu zajęć z tytułu Wczesnego Wspomagania Rozwoju + 153zł zasiłku). Wiemy, że możemy liczyć tylko na siebie i na przychylnych nam ludzi, którzy pomagają nam ofiarowując swój 1% podatku na subkonto syna w Fundacji. Nadmienię też, że to nie my – rodzice otrzymujemy te pieniądze bezpośrednio, lecz są one wykorzystywane do opłacenia kosztów terapii, lekarzy, leków etc. na podstawie przesyłanych Fundacji faktur.
       W związku z informacją, że na zebraniu komisji w dniu 7.X.2009 r. ma być omawiana propozycja zmian w ustawie mająca na celu wyeliminowanie możliwości wskazania dziecka w rocznym rozliczeniu PIT, kierujemy do Pani/Pana jako członka Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, prośbę o zajęcie stanowiska w tej sprawie uwzględniającego dobro niepełnosprawnych dzieci. Brak tych pieniędzy dla wielu rodziców jest  pozbawieniem możliwości skutecznej terapii i leczenia tych  dzieci. Tylko w Fundacji „Zdążyć z Pomocą” jest ich ok. 8 tysięcy. Jako jedni z rodziców prosimy by nie łatać dziury budżetowej pozbawiając te dzieci pomocy. Prosimy o zajęcie stanowiska zgodnego z Pani/Pana sumieniem i szeroko rozumianym dobrem społecznym.

Hanna i Andrzej Szumowscy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...