Wczoraj po przedszkolu Jędruś był z tatą na basenie. Tata skomentował wyjazd: Widać było, że Jędrek był stęskniony za panem Jarkiem. Sam odrzucał deski i pływał za panem Jarkiem (bo choć umie pływać, to nieprzymuszony do samodzielnego pływania woli z deską). No i tata się zachwycał, jak pięknie Jędruś pływał (tak, tak, pamiętam o filmiku, tylko przybrać się nie mogę).
Po basenie w drodze powrotnej niestety Jędrek zaliczył "wpadkę". Najwyraźniej za dużo wypił wody (był ok. godziny w wodzie) i tylko 2 razy był "wysiusiany". Na szczęście w domu, również w nocy, i w przedszkolu wpadek nie ma. Chodzi sam do łazienki (w domu, w przedszkolu - nie wiem).
Chciałam z nim popracować wieczorem, z Mózgiem elektronicznym i karteczkami. Ale niewiele nam się udało zrobić. Jędrek był marudny i płaczliwy. Po 15 minutach (i zakończonym zadaniu) dałam mu spokój bo stwierdziłam, że być może jest po prostu bardzo zmęczony (wstał o 2.30). No i faktycznie zasnął o 19:00.
A dziś wstał o... 1:30. Chyba zmienia tryb życia z dziennego na nocny ;) Żartuję sobie, ale powoli zaczynam mieć tego dość. Dziś, gdy się obudził, podszedł do mnie i wziął mnie za rękę, poszłam z nim do łazienki, a potem kazałam wracać do łóżka i za każdym razem, gdy próbował wstać kazałam mu wracać do łóżka. Nawet się słuchał, tylko, że musiałam powtarzać polecenie co 15 minut. W pewnym momencie gdzieś mi się głębiej przysnęło, więc wiem na pewno, że buszował po domu. Potem znowu kazałam mu wrócić do łóżka, włączyłam muzykę. Nie wiem, czy spał. O 6:00 włączyłam mu bajkę i pozwoliłam mu wstać. Postanowiłam - żadnych bajek, czy jedzenia przed 6:00
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...

-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
www.We-dwoje.pl Artykuł: Historia chłopca z autyzmem Ps. No niezupełnie tak to było. Poproszono nas o napisanie artykułu o Jędrku i ukazał...

witaj nasze dzieci by się chyba razem mogły pobawić bo dominika również zamieniła noc na dzień ale wytrzymała jest od 3 do 20.30 wytrzymała.
OdpowiedzUsuńTaa, Jędrek wczoraj zasnąl po 20.oo, dziś obudził sie 2.30. Wczoraj obudził się o 1.30, a zasnął po 20.oo. Bardzo udana z nich para;)
OdpowiedzUsuń