Dziś, jako, że znowu mamy zepsuty samochód, pojechałam na basen z Jędrkiem sama, autobusami. I była to bardzo udana wycieczka:)
A gdy niedawno ćwiczyłam z nim w domu, to mnie zachwycił bo dodawał liczby typu 37+26 pokazując mi wynik palcem. Napisałam na kartce cyfry od 0 do 9, a Jędrek miał podać wynik pokazując kolejne cyfry danej sumy. I robił to pięknie. Nieznacznie go wspomagałam czasem lekkim muśnięciem w plecy oraz słowną zachętą. Był bardzo zadowolony bo oboje z mężem go chwaliliśmy co niemiara. Mamy bardzo mądrego chłopca i bardzo zablokowanego. W sytuacji mniej komfortowej nie pokaże prostszych rzeczy.
Wczoraj Andrzej był na kursie Handle. Wrócił zadowolony. Metoda warta zapoznania się z.
niedziela, 31 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...

-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
www.We-dwoje.pl Artykuł: Historia chłopca z autyzmem Ps. No niezupełnie tak to było. Poproszono nas o napisanie artykułu o Jędrku i ukazał...

Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza