czwartek, 13 stycznia 2011

Jędrek aktor

Jędrek potrafi zaskoczyć. Kiedy myślisz, że będzie katastrofa, on nagle błyśnie, kiedy zaś niczego się złego nie spodziewasz robi awanturę na 102.
Dziś w przedszkolu były Jasełka, które przedstawiała Jędrka grupa dla zaproszonych dzieci z dwóch szkół. Na wczorajszej próbie Jędrek niespodziewanie był grzeczny i przestał całą próbę grzecznie na scenie (dla Jędrka to wyczyn). Pomyślałam sobie, że na tym się skończy, na nic więcej liczyć nie można a tymczasem dziś z Jędrka był prawdziwy aktor. Pozwolił założyć na siebie koszulę i kamizelkę pastuszka i choć nie był tym zachwycony, to przestał w tym całe przedstawienie. Był grzeczny, reagował na pani znaki i w ogóle było super. No no. Talent sceniczny ma najwidoczniej po matce, co to kiedyś z wielkim sukcesem grała Papkina;)
Potem w dzień trochę mi marudził, trochę się uspokajał a na dobre się rozawanturował tuż przed zajęciami w KTA z panią Kasią. Zła byłam na niego bo wyjątkowo mogłam pojechać na te zajęcia (ostatnie w tej puli), a tu tymczasem Jędrek odstawia takie szopki. Ale szybo się uspokoił i podobno bardzo ładnie z panią Kasią pracował. Kolejne zaskoczenie. Po zajęciach miło sobie z panią Kasią porozmawiałam. Pani chwaliła Jędrka, rozmawiałyśmy o jego mocnych i słabych stronach. Pani chwaliła też naszą prace z Jędrkiem. A ja się cieszę, że Jędrek miał z panią Kasia taki dobry emocjonalny kontakt, że wielokrotnie się przed panią Kasią odkrył, że to czy tamto potrafi. I mam nadzieję, że wiosną będziemy kontynuować zajęcia, jak dostaniemy jakieś dofinansowywane godziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...