No i chodzi Jędrek na zajęcia do Axonu. Raz na tydzień spotyka się na 2 godziny z panią Anią. Dziś było drugie spotkanie. Pani była bardzo zadowolona bo Jędrek współpracował :-)
W pewnym momencie zaś wziął swoją książkę PECS i dał pani obrazek - baraszkowanie. Zakomunikował sam z siebie PECSem, że chce się pobawić. Przeniósł umiejętność wyuczoną w Ośrodku na terapeutę z zewnątrz. Pięknie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
Tadam!
OdpowiedzUsuń