sobota, 10 stycznia 2015

Postępy

Jako, że na basen chodzimy regularnie od paru lat, to znają nas tam i panie w szatni, i ratownicy i stali bywalcy. Dziś usłyszałam refleksję, że Jędrek się zmienił, wyciszył, że już tak nie biega, nie hałasuje. To prawda.

A z Ośrodka przyszła wieść, że Jędrek się samodzielnie ubiera i zapina sam zamek błyskawiczny. To, że pięknie nasuwa sam skarpety i je podciąga, jak mu się zaczepią zauważyłam już kilka dni temu. Z zamkiem nie przyszło mi do głowy próbować. Sprawdziłam. Zamek od bluzy - idealnie sam. Od kurtki trzeba mu troszkę pomóc, ale jest znaczny postęp.

Jest też postęp w samodzielnym korzystaniu z toalety w miejscu publicznym. Wychodzi z niej ubrany ;-)

A na basenie pobił dziś chyba swój rekord (tak twierdzi jego trener, Piotr). 31 basenów = 775 metrów.

1 komentarz:

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...