Ano jak w piosence mojego ulubionego poety " W czasie deszczu dzieci się nudzą ..". Jędrek się nudzi i bez deszczu. Bo ileż można siedzieć w domu i machać sznurkiem. Ach biedny ten nasz Jędrek z rodziną domatorów. No ale się staramy. Np. chodzić na spacery. Piotrek zazwyczaj chodzi z Jędrkiem na spacer do ... Biedronki. Ja wolę do parku. Tyle, że do parku mamy tak z pół godziny drogi między blokami, ulicami. Ale czasem chodzimy. Np. dziś. Fajnie było. Z Jędrka piechur jest znakomity, a ja chodzić też lubię. Trochę się Jędrek pobawił też na placu zabaw. Może dziwnie wygląda taki wyrośnięty już wśród maluchów, ale co tam. No i na gofry się załapaliśmy. Ale zdjęcia to nam takie sobie wyszły. Jędrek robił śmieszno-kwaśne miny.
![IMAG0709](http://deszczowy-chlopiec.blog.pl/files/2015/03/IMAG0709.jpg)
A tu coś ze spaceru sprzed miesiąca ze śniegiem w tle:
![IMAG0699](http://deszczowy-chlopiec.blog.pl/files/2015/03/IMAG0699.jpg)
Zdjęcia już archiwalne, można powiedzieć bo z obiema górnymi dwójkami. Dziś mu jedna wypadła ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz