poniedziałek, 9 marca 2015
Pa, dziecinko.
Pokazałam zdjęcia Jędrka w nowej fryzurze koleżance, która go dość dawno nie widziała. I dopiero jej reakcja coś mi uświadomiła. Koleżanka powiedziała: "Ale on urósł. Nie ma już takiej dziecinnej buźki." Tak, to jest to. Koniec dziecinnej buźki. Zaczyna się młodzieniec. Długo mnie uderzało w Jędrku to, że ma dziecinniejszą buzię, niż wiek metrykalny by na to wskazywał. Potem się do tego przyzwyczaiłam. Teraz uderzyła mnie jakaś zmiana, której nie potrafiłam do końca zdefiniować. A to chyba o to właśnie chodziło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz prawo do szczęścia.
Mam wrażenie, że w mojej poprzedniej notatce nie zawarłam tego, co chciałam. Ledwo musnęłam temat. Nie chciałam by była to notatka-reklama ...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Weszłam na bloga Jędrka, żeby zamieścić nowy apel i aż się zdziwiłam, że nie pisałam ponad 2 lata, w zasadzie dwa i pół roku bez słowa. Szcz...
-
Ta notatka jest dla ludzi, którzy mogą się czuć jak ja, czyli mieć depresję. Może komuś pomoże. Podzielę się moją historią, choć jest bardz...
Dziecinny czy nie, to cały czas wyjątkowo ładny chłopiec jest... Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuń