Tak mnie już denerwował wygląd bloga (już kilka razy ktoś się mnie pytał, gdzie się podział nasz blog; ludzie go nie poznają), że zmieniłam chociaż szablon na mniej mnie denerwujący. Zdjęcia Jędrka gdzieś u góry nie potrafię wstawić. Chyba się nie da. Pozostaje mi (i moim pewnie już nielicznym Czytelnikom) czekać cierpliwie, aż mój małżonek zrobi w końcu coś ładnego - sensownego. Ale wiadomo, że remont, czy tym bardziej przeprowadzka, to rzecz niełatwa, więc se pewnie poczekamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I minął kolejny rok
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Gdy Jędrek był mały, byliśmy na pokazie zorganizowanym przez KTA - francuskiego filmu dokumentalnego "Mam na imię Sabine" nakręc...
-
Koniec roku skłania do podsumowań, więc opowiem, co u nas. W lipcu Jędrek skończył 20 lat. Tamten rok szkolny był największym koszmarem w n...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz