wtorek, 1 stycznia 2013

Udało się?

Chyba udało mi się ułatwić dodawanie komentarzy. Nie musicie się zwierzać z adresów e-mail a ja nie muszę ich już zatwierdzać. Wypróbujcie.

3 komentarze:

  1. Chyba nikt mnie już nie czyta:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czytam. I sie ucze od Pani optymizmu, bo ja dopiero rozpoczynam swoja droge z diagnoza i ucze sie zycia na nowo. Pozdrawiam i zycze duzo cierpliwosci. Bo mi jej bardzo w tym okresie brakuje.
    A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga A.
    Spokojnie. Znajdziesz w sobie takie pokłady cierpliwości, o jakie nigdy byś siebie nie podejrzewała. Nie masz wyjścia:)

    OdpowiedzUsuń

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...