Jest tak gorąco, że nie mam siły pisać.
Jędrek wydaje się znosić upały bardzo dzielnie. Od początku sierpnia chodzi do Ośrodka (od 8 do 14) i jest tam grzeczny. Wydaje się być zadowolony. Zawsze to jakaś zmiana, różnorodność. W domu wciąż króluje rwanie folijek. Zmieniło się trochę ze spaniem. Przesypia całe noce. Trzeba go budzić do szkoły! Szok. Tylko ma większy problem z zasypianiem.
W czasie mojej 6 dniowej nieobecności chłopcy dzielnie radzili sobie we 3. Z pomocą miłych koleżanek:) Iwona dożywiała chłopaków, Beata pilnowała Jędrka jednego wieczora, gdy Andrzej paralotniował. Zostawienie Jędrka u ludzi jest dla nas zawsze stresujące. Ale podobno nie było problemu. Nie ma to jak pomoc dobrych ludzi. Dzięki, Dziewczyny:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz prawo do szczęścia.
Mam wrażenie, że w mojej poprzedniej notatce nie zawarłam tego, co chciałam. Ledwo musnęłam temat. Nie chciałam by była to notatka-reklama ...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Weszłam na bloga Jędrka, żeby zamieścić nowy apel i aż się zdziwiłam, że nie pisałam ponad 2 lata, w zasadzie dwa i pół roku bez słowa. Szcz...
-
Ta notatka jest dla ludzi, którzy mogą się czuć jak ja, czyli mieć depresję. Może komuś pomoże. Podzielę się moją historią, choć jest bardz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz