Jędrek ostatnio ewidentnie lubi gałganić i się przekomarzać. Wszędzie go pełno i wykorzystuje każdą okazję do spłatania jakiegoś figla, a to ojcu całą butelkę toniku do zlewu wyleje, a to ucieknie na spacerze, albo też się wciśnie między siedzenia w samochodzie i przekomarzając się, nie chce wyjść.
Dziś jeszcze mnie zaskoczył tym, że wbiegł z parteru na 3 piętro po schodach. Niby nic nadzwyczajnego, ale to nowość, bo do tej pory to trzeba go było albo ciągnąć za rękę lub szturchać poganiając, bo zostawiony samopas wchodził czasem do domu i z 10 min.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz prawo do szczęścia.
Mam wrażenie, że w mojej poprzedniej notatce nie zawarłam tego, co chciałam. Ledwo musnęłam temat. Nie chciałam by była to notatka-reklama ...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
niech pani psesyta ksiązke zmień swuj muzg zmien swoje zycze
OdpowiedzUsuń