Wczoraj odwiedziła nas znajoma z córeczką, trochę młodszą od Jędrka. Zosia weszła i powiedziała: "Cześć, Jędrek", a Jędrek sam z siebie wystartował do niej i podał jej rękę na przywitanie. Obie z koleżanką, która Jędrka trochę zna, oniemiałyśmy z lekka. Okazuje się więc, że Jędrek całkiem nieźle zgeneralizował umiejętność witania się (ćwiczy codziennie rano jadąc z kolegą do Ośrodka i w Ośrodku).
Potem Zosia ganiała za Jędrkiem prosząc "Jędrek, pobaw się ze mną", a ten szczęśliwy uciekał.
A dziś Jędrek pięknie pływał na basenie. Ostatnio z przyczyn różnych rzadziej bywaliśmy i gdy w sobotę chłopaki poszli w końcu na basen Jędrek był prze szczęśliwy. Pozwalał się trenować Piotrkowi i pobił chyba swój rekord robiąc 20 basenów. Dziś z tatą kontynuował.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...

-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
www.We-dwoje.pl Artykuł: Historia chłopca z autyzmem Ps. No niezupełnie tak to było. Poproszono nas o napisanie artykułu o Jędrku i ukazał...

20 basenów!!! o matko!! gratuluje.
OdpowiedzUsuńmasz niezwykłego syna.
http://serce-antka.blog.onet.pl/