No i koniec.
Dobry to był czas. Dużo lepszy, niż się spodziewałam biorąc pod uwagę Jędrka zachowanie wiosną i przed wakacjami. Przypominam sobie w zasadzie 1-2 epizody, kiedy Jędrek się zezłościł i poszedł pozłościć się, potupać i pojęczeć do łazienki (było to na turnusie w Ustroniu, gdy był chory). A tak, to humor mu dopisywał. Był radosny, milutki. I na dodatek w miarę sterowalny, nie upierający się wciąż przy swoim (na drobne upory mu pozwalaliśmy, w końcu człowiek ma prawo mieć swoje decyzje i wybory). Trochę głupotek robił (zachowam dla nas co), ale nie był niszczycielski, upierdliwy, nieznośny, jak to było przed wakacjami, kiedy to już bywałam tym mocno zmęczona i myślałam, jak wyczerpujące jest życie z Jędrkiem. W wakacje - autentycznie mogliśmy wypocząć. Oczywiście nie do tego stopnia cały czas, żebym się mogła zrelaksować i o niczym nie myśleć (gdy Jędrek jest obok, zawsze z tyłu głowy mam, co on robi, czy jest bezpieczny i czy nie robi czegoś na diabła), choć na pewno dużo bardziej niż w ciągu roku szkolnego. W sierpniu, oprócz tygodnia nad jeziorami, Jędrek chodził do 14.00 do Ośrodka, swojej szkoły (nauki tam wtedy nie było, raczej taka zabawa - przedszkole). Bardzo chętnie radośnie chodził, i radośnie wracał.
Mieliśmy dobre spokojne wakacje. Nie było problemów ze spaniem, czy dziwaczenia z zasypianiem, jak w ubiegłym roku.
Szkoda Wam mówić, wakacje: "Pa Pa"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz