Niestety wygląda na to, że Jędrek ma uczulenie na nabiał. Po 3 dniach turnusowego jedzenia miał okropną skórę na brodzie. Trochę już nam się ją udało podleczyć, ale tak dobrze jak w wakacje, gdy był na diecie bezmlecznej, nie jest.
Poza tym Jędrek ma nową panią w Ośrodku. Panią Ewelinę. Dla mnie to oczywiście jakiś stres (może większy jak dla Jędrka), ale chyba będzie dobrze :-)
Lubię chodzić z Jędrkiem na spacery. Jest cierpliwy. Nie goni jak szalony, jak w górach, czeka na mnie. Mamy swoje ścieżki, swoje zwyczaje. A z tatą i bratem Jędrek biega. I tak jest dobrze.
niedziela, 9 września 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na skraju... niestety nie lasu
Strasznie dawno tu nie pisałam. Prawie już zapomniałam jak to robić. Trudny to rok. Od ubiegłego roku szkolnego Jędrek ma nową panią terap...
-
Cytat: mama_blanki w Dzisiaj o 12:56:29 nie wiem, skąd takie niedowierzanie w niektórych wypowiedziach, [...] tylko trzeba z dzieckiem s...
-
Kłopoty ze skórą Jędrka trwają. Mimo diety raz jest lepiej raz gorzej. Dziś otrzymaliśmy wyniki badań. Wyszło, że Jędrek ma helikobakter, ch...
-
To będzie bardzo trudna notatka. Notatka podsumowująco-rozliczająca naszą dotychczasową terapię. Czuję się w obowiązku o tym napisać bo wiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz