dość szczegółowo na blogu, ale warto by było to jakoś streścić.
A ponieważ w ubiegłym roku notowałam w kalendarzu, kiedy mieliśmy
jakie zajęcia mogę to nawet zebrać i podsumować liczbami. Na
początek tak będzie najprościej.
A więc w roku szkolnym 2009/2010
(bo lata terapii pokrywają nam się z rokiem szkolnym) mieliśmy:
- 160 wyjść na basen:
- 134 ze START'u
- 9 z TWzK
- 9 w Gołębiewskim
- 7 w Grodzisku na turnusie
- 1 termy Mszczonów
- 110 zajęć (147h pracy) Metodą Krakowską i Manualnego Torowania Głosek :
- 103 zajęcia (136 h pracy; 32 wyjazdy do Warszawy w tym 2 dwudniowe i 3 wyjazdy na turnusy do Czarnego Lasu) z Asią Masłowską
7 zajęć (11 h pracy, 3 wyjazdy do Krakowa) z panią Elżbietą Wianecką
- 52 zajęć z SI:
- 31 zajęć (po 45 min) z Si z wczesnego wspomagania
- 21 zajęć (po 1h) z SI w KTA
- 40 zajęć (po 30 min) z hipoterapii:
- 29 z TWzK
- 9 z FNiSz
- 2 na turnusach
- 37 zajęć (po 1h) z fizjoterapeutą na turnusach
- 33 zajęcia metodą Weroniki Sherborne
- 25 (13 po 1h + 12 po 45 min) w KTA
- 8 (po 30min) na turnusach
- 32 zajęcia (po 45min) z logopedą z wczesnego wspomagania
- 22 zajęcia z psychologiem
- 15 zajęć (po 45min) z psychologiem z wczesnego wspomagania
- 7 spotkań z psychologiem w Dać Szansę (w tym - badanie psychologiczne)
- 18 zajęć (po 1h) z dogoterapii
- 13 zajęć (po 45 min) z art-terapii w KTA
- 8 zajęć z pedagogiem:
- 5 zajęć (po 1,5 h) z z pedagogiem z FNiSz
- 3 zajęcia (po 45 min) z pedagogiem w Dać Szansę
- 6 zajęć (po 45 min) z biofeedbacku + 1 badanie z FNiSz
- 2 zajęcia (po 30 min) z kinezjoterapii w Amicusie
- 1 badanie logopedyczne i 1 psychologiczne z FNiSz
- 31 różnego rodzaju wyjść:
- 10 kino
- 5 centrum zabaw
- 5 filharmonia (z przedszkolem)
- 3 choinka
- 3 teatr
- 2 piknik
- 2 zajęcia otwarte lub imprezy w przedszkolu
- 1 cyrk
W sumie: 567 różnych zajęć, średnio 47 miesięcznie (czyli 1-2
zajęcia dziennie). Nie licząc przedszkola (które Jędrek bardzo
rzadko opuszczał), korekcyjnej w przedszkolu (2 razy w tygodniu po
30 min) i pracy w domu (10 -15 razy w miesiącu, czyli ok.150
"zajęć").
Nasza praca patrząc na liczby to było głównie:
praca Metodą Krakowską
basen i
praca w domu
Ale myślę, że inne formy terapii nie były też bez znaczenia (SI,
pedagodzy, psycholodzy, hipoterapia, dogoterapia, fizjoterapia,
zajęcia grupowe metodą Weroniki Sherborne, art-terapia itd).
Jędrek pracował z kilkunastoma terapeutami, w różnych ośrodkach, przede
wszystkim:
- "Pierwsze słowo" Asi Masłowskiej – 157 zajęć (w tym 3,5 tygodnia na
turnusach w Czarnym Lesie): 103 zajęcia pedagogiczno-logopedyczne z Asią, 37 zajęć z fizjoterapii z Szymonem, 8 Weronika, 7 basen, 2
hipoterapia
- START – 134 zajęć na basenie
- wczesne wspomaganie na Rzemieślniczej – 78 zajęć: 32 z logopedą (panią
Beatą), 31 z SI (z panią Gosią), 15 z psychologiem (z panią
Kamilą)
- KTA - 59 zajęć: 25 zajęć grupowych metodą Weroniki, 21 z SI (z
panią Ulą), 13 art-terapii
- Towarzystwo Walki z Kalectwem - 38 zajęć: 29 hipoterapia, 9 basen
- Fundacja Nadzieja i Szansa – 20 zajęć: 9 zajęć z hipoterapii (z panią
Agnieszką), 6 z biofeedbacku, 5 z pedagogiem (z kolejną panią
Asią) + 3 badania (logopedyczne, psychologiczne, do biofeedbacku)
- dogoterapia z Zosią – 17 zajęć
- Dać Szansę - 10 zajęć: 7 z psychologiem (panią Marzenną), 3 z
pedagogiem (panią Asią)
Kurcze, ja to powinnam była zostać księgową albo Głównym Statystą
Kraju;)
PS. A zapomniałam dodać, że w wakacje byliśmy jeszcze tydzień nad jeziorami i tydzień nad morzem. I to było najlepsza terapia:) Codziennie kąpiele w morzu / jeziorze i rowery.
O Matko Boska z Corleone!
OdpowiedzUsuńJak Wy to zrobiliście to nie mam pojęcia ...
A gdzie praca, życie, przyjemności?
Śpisz czasem czy raczej rzadko?
Praca jest - cały etat w szkole.
OdpowiedzUsuńPrzyjemności są:
- 17 obejrzanych przedstawień teatralnych
- 48 przeczytanych książek
I w kinie co najmniej 5 razy byłam.
Śpię co noc, od jakiegoś miesiąca to nawet przeważnie bez nocnych przerw. Ale nie notowałam, ile godzin. Muszę się poprawić za rok;)
Wiem, nie jestem normalna. A dziwię się, jak Piotrek oblicza w procentach jakieś kosmiczne dane. Wygląda na to, że Jędrek jest z nas najnormalniejszy:)