poniedziałek, 6 grudnia 2010

Strzyżenie barana

Kilka dni temu obcinaliśmy Jędrkowi włosy. Andrzej strzygł go maszynką. Jędrek zaczął protestować. Okazało się, że dlatego, że poleciały mu włosy na twarz, w oczy i najnormalniej w świecie bardzo mu to przeszkadzało. Gdy się zorientowaliśmy i gdy oczyściliśmy mu twarz, pozwolił dokończyć strzyżenie bez protestów, wręcz z uśmiechem na ustach. A to nowość :)

1 komentarz:

  1. chyba ... nikt tego nie lubi? ja nie znosze wlosow na twarzy( stad moze opaska?

    OdpowiedzUsuń

Kilka słów wyjaśnienia

 Kochani Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i próby pomocy - rady itd.  Wiem, że KAŻDY piszący pomyślał o nas ciepło i chciał, jak najlepi...